Zaloguj się 
Gotówka jest na najlepszej drodze do przejścia do historii, gdyż jest wypierana przez niezliczoną ilość mobilnych usług płatniczych rozprzestrzeniających się na rynku brytyjskim. Sondaże opinii publicznej pokazują, że gotówka nie jest już królem i coraz bardziej zbliżamy się do bezgotówkowego społeczeństwa. Zatem nadszedł czas, aby małe przedsiębiorstwa dostosowały się do obecnych trendów.
YouGov w tym tygodniu opublikowało dane z badania opinii publicznej wykonanego na zlecenie Sage Pay. Badanie pokazało, że 64 procent konsumentów preferuje płatności bezgotówkowe, a jedna trzecia jest gotowa zrezygnować z zakupów, gdy tylko odkryją, że możliwa jest wyłącznie płatność gotówką. Stwarza to coraz większe problemy małym i średnim przedsiębiorstwom, które według szacunków tracą około 12 mld funtów rocznie, ponieważ nie przystosowały się do jakichkolwiek form płatności elektronicznych. Krótko mówiąc, możliwość płatności tylko gotówką powoduje, że wielu konsumentów decyduje się na zakup w innym miejscu, gdzie płatności elektroniczne są obsługiwane.
Ponad jedna trzecia sprzedawców detalicznych w Wielkiej Brytanii twierdzi, że obecnie nie obsługuje płatności kartami kredytowymi lub debetowymi, co wynika głównie z niechęci przedsiębiorców do obciążeń kosztami podatków i transakcji kartami wynoszącymi około 20-30 pensów za kartę debetową i 2% w przypadku kart kredytowych. Jednakże obawiając się utraty tych kosztów, prawdopodobnie tracą jeszcze większe kwoty przez klientów opuszczających sklep ze względu na brak możliwości płatności elektronicznych. W końcu jest rok 2013 i nadszedł czas, by małe firmy nadrobiły zaległości.
Korzyści płynące z płatności bezgotówkowych są jasne dla wszystkich stron: klienci oszczędzają czas tracony na szukaniu monet i zamiast szukać bankomatu, aby wypłacić gotówkę, mogą po prostu kupić wybraną kawę o wartości 2 dolarów używając karty bankowej lub aplikacji mobilnej. Natomiast firmy mogą uzyskać bardziej szczegółowe informacje na temat swoich klientów oraz znacząco skrócić czas sprzedaży i zapewnić bardziej wydajną obsługę. Gospodarka może również czerpać korzyści, ponieważ w przypadku płatności elektronicznych łatwiej jest rządowi śledzić podatki.
Simon Black, prezes Sage Pay, powiedział: „Największą rzeczą, jaką małe przedsiębiorstwa mają do stracenia, jest sprzedaż, ponieważ zmieniają się zachowania konsumenckie i ludzie mają mniej środków pieniężnych. Ludzie lubią wygodę płacenia kartą, a w przyszłości nawet nie będą potrzebować plastikowej karty – po prostu zapłacą przy użyciu konta karty, za pośrednictwem smartfona”.
Technologia rozwija się bardzo szybko, a małe firmy zaczynają pozostawać w tyle. Potrzebują zdobycia wiedzy dotyczącej najlepszych sposobów adaptacji do nowych systemów płatniczych albo przestaną być konkurencyjni, zwłaszcza w stosunku do dużych korporacji, które mają wszystko, co potrzeba do zaspokojenia wymagań konsumentów w XXI wieku.
„Klient ma zawsze rację” – to przysłowie idealnie pasuje do tej „bezgotówkowej” debaty. Nadszedł czas, aby małe firmy zapewniły klientom elastyczność, której potrzebują. Wszystkim podoba się pomysł wspierania niezależnych sprzedawców detalicznych, dlatego również oni powinni zareagować na nowe trendy i zacząć wspierać swoich klientów.
