TransferGo
18.04.2017 | 9min
ROWE, czyli środowisko pracy skoncentrowane wyłącznie na wynikach (z angielskiego Results Only Work Environment) to termin, z którym spotkałem się w niektórych artykułach i sprawił, że zacząłem analizować liczne sytuacje, z którymi miałem do czynienia, a które były typowym środowiskem anty-ROWE. Prawdopodobnie wiele razy widziałeś firmy lub zespoły, które również taką cechą się charakteryzowały.
Oto kilka najbardziej typowych objawów takiego środowiska:
- Twój grafik zawiera głównie spotkania, jedno po drugim, bez żadnego konkretnego celu. Nie ma planu, albo tylko jedna osoba ma porządek dzienny, a wszyscy inni obecni na spotkaniu pełnią wyłącznie rolę słuchaczy. Nie możesz przygotować się na takie spotkanie, bo nie wiesz, co konkretnie miałbyś zrobić. Nie jesteś także w stanie zaprezentować wystarczająco duży wkład własny w takie spotkanie, nie spędzając nadmiernej ilości czasu na dyskusji o tym, czego tak naprawdę to spotkanie dotyczy. Nie można także jakoś szczególnie skupić się na wyniku takiego spotkania. Nie będę wstydził się przyznać tutaj, że zasnąłem (lub byłem naprawdę tego blisko) przy co najmniej kilku okazjach tego typu.
- Bierzesz udział w szkoleniach dotyczących tworzenia zespołu, ale nie widzisz, aby przynosiły one jakiekolwiek zmiany lub efekty. Byłem świadkiem wielu bardzo dobrych i interesujących poruszanych tematów, omawianych dalej podczas wielu retrospektywnych dyskusji w udziałem całych zespołów, które jednak nie przekładały się na jakiekolwiek podejmowane później działania. Po jakimś czasie szkolenia z tworzenia zespołu stają się kolejnym spotkaniem bez określonego programu. Czyli pora na kolejną drzemkę…
- Lubicie tworzyć coś tylko dla samego tworzenia lub poznawania nowej technologii. To jest jak nowa, chwilowa moda, która zanika tak szybko, jak się zaczęła. Kiedy tworzycie coś tylko dlatego, że wydaje Wam się to interesujące i w celu poznania nowej technologii, ale końcowy wynik i wartość, jaką przyniesie Wasza praca, nie ma dla Was większego znaczenia, skupiacie się tylko na samej technologii. Jesteście bardzo zmotywowani przez krótki czas, ale szybko motywacja spada do zera, ponieważ moda przemija.
- Twoje obowiązki i kluczowe wskaźniki efektywności (KPI – Key Performance Indicators) są określane na podstawie „tego, jak pracujesz”, a nie „wyniku”. Jeśli jesteś agentem do spraw obsługi klientów, liczy się liczba odebranych połączeń, a nie skuteczność w rozwiązywaniu problemów klientów. Jeśli jesteś inżynierem, to pod uwagę brana jest liczba wypuszczonych projektów, a nie ich łączna wartość lub jakość. Z czasem możesz zacząć postrzegać siebie samego jako tylko wartość KPI. Tę demotywującą wartość KPI.
Wszystkie te objawy mają tę samą cechę wspólną – nie koncentrują się na wynikach. Niektóre skupią się na perfekcyjnym realizowaniu zadanego procesu. Inne skoncentrują się na wykonaniu jak największej liczby powtarzających się zadań w krótkim czasie. Ale żaden z nich nie skupi się wyłącznie na wynikach – stąd też wynika określenie ich mianem środowiska anty-ROWE.
Zdefiniowanie zdrowego środowiska ROWE nie jest łatwym zadaniem, ale zasadniczy cel musi być jasny – Twoje obowiązki i KPI koncentrują się na wynikach – czyli wartości dodanej.
Wykorzystaj dane w celu uzyskania wyników, a nie wskaźników
Przede wszystkim jeśli Twoja firma nie ma obsesji na punkcie danych i wskaźników, to cały proces powinien zacząć się właśnie tam – w przeciwnym razie będziesz wręcz niewidomy i wszystko, co definiujesz sobie jako cel lub wynik, będzie tak naprawdę całkiem przypadkowe i nie do zrealizowania. Będziesz miał do czynienia z „pracą opartą na przeczuciach” (tak, nie ma takiego terminu, wiem o tym), która będzie bardzo trudna do wyjaśnienia, jeśli nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
Jeśli jednak jesteś „zafiksowany” na punkcie danych, to tak naprawdę czeka Cię tylko jedno proste zadanie – staraj się nie skupiać na wskaźnikach jako sposobie na śledzenie uzyskiwanych wyników.
Nie skupiaj się tylko na liczbie odwiedzin, lubisz / śledzisz, ponieważ mogę prawie założyć, że istnieją witryny, które oferują milion lub dwie dodatkowe wizyty za bardzo tanią cenę. Skoncentruj się na wartości, jaką odwiedzą Cię – Twój wynik powinien być gdzieś poza miarami próżności, poza czymś, co nie przekłada się na wzrost firmy lub zespołu.
Nie skupiaj się na wysyłaniu większości e-maili w firmie – wyślij ten, który przyniesie najlepszy wynik.
Staraj się zidentyfikować swoje wskaźniki z odpowiednim wyprzedzeniem – będziesz mieć mniej dzięki temu dyskusji na temat definicji wskaźnika w Twoim magazynie danych.
Spróbuj zminimalizować liczbę kluczowych wskaźników w ogóle – wynik nie powinien być oparty na wielu KPI. Wykorzystywanie wielu wskaźników do określenia wyników przyniesie Ci w dłuższej perspektywie więcej negatywnych rezultatów. Ustal swój cel w oparciu o konkretny wskaźnik, a uzyskany wynik będzie łatwiejszy do zrozumienia.
Wartość +1%
Przyzwyczajaj się stopniowo do uzyskania stałych, pozytywnych wyników. Nie tylko sporadyczne świetne rezultaty od czasu do czasu, ale stałe, pozytywne wyniki. Spójrz na to jak na giełdę, na której określony akcje przynoszą stały zysk o wartości +1% miesięcznie. Może to wyglądać dla większości osób jako niezbyt imponująca wartość, ale jest to stały dodatni wzrost, który z czasem przyniesie lepsze wyniki, w porównaniu z tradycyjną metodą, który pozwala uzyskać wyniki w zakresie od -20% do + 20%.
Kiedy masz projekt, spróbuj rozbić go na mniejsze elementy, które powinny zapewnić jakiś wynik – dodać jakąś wartość dzięki każdemu z nich. Zobaczysz, że niektóre części projektu mogą w ogóle nie zapewnić Ci żadnej wartości dodatniej, niektóre mogą przynieść wiele zysków, a inne tylko niewielkie. Następnie pomyśl o tych kawałkach i odpowiedz sobie – czy są naprawdę potrzebne? Już wskazałeś przecież, że prawdopodobnie nie dodają one żadnej wartości do Twojego projektu. Następnym krokiem jest zaakceptowanie tego, że tak naprawdę w ogóle nie są Ci potrzebne.
Zespół > Suma jego członków
Kolejnym dobrym zwyczajem jest próba osiągnięcia lepszych wyników w zespole w porównaniu do sumy wyników poszczególnych członków zespołu. Nie oznacza to, że od czasu do czasu nie możesz wygrać nagrody dla najlepszego pracownika, ale że przyglądając się ogólnym wynikom, powinniśmy móc osiągnąć więcej niż byłoby to możliwe, gdyby wszyscy pracowali indywidualnie nad własnymi zadaniami i wyzwaniami. W przeciwnym razie cała koncepcja zespołu traci wszelką wartość lub potrzebę.
Mam doskonały przykład na to, jak to działa w prawdziwym życiu. Mieliśmy dwa zespoły ds. produktów pracujących w oparciu o dość podobne mapy intensywności – jeden był zrelaksowany i dostarczał każde zadanie na czas, drugi zawsze musiał się śpieszyć, by zdążyć na ostatni moment. Oczywiście chciałem, żeby oba zespoły były tak samo zrelaksowane i dostarczały wszystko na czas. Przejrzałem mapy zadań – obie wyglądały podobnie. Potem przyjrzałem się temu, ile osób w pierwszym zespole przyczyniało się do pracy nad mapą zadań w porównaniu do indywidualnych wyników w drugim zespole. To było dość oczywiste – mieliśmy osobę w drugim zespole, która zawsze była zajęta sobą, a inni członkowie zespołu musieli brać na siebie zadania, których ona nie wykonywała. Wykonywali naprawdę dobrą robotę „wyręczając” swojego kolegę, nawet o tym nie wiedząc. Ale w ten sposób powoli wzrastał ich ogólny poziom stresu. Suma ich wkładów w wyniki zespołu była prawdopodobnie zbliżona do tego, co mogli osiągnąć indywidualnie, ale za jaką cenę?
Czy każdy w zespole zna odpowiedź na pytanie „dlaczego?”
Ostatni zwyczaj, który moim zdaniem jest kluczowy dla ROWE to myślenie o dalszych celach firmy – czyli „dlaczego?”. Widziałem wielu developerów (i osób nie pracujących specjalnie w sekcji developmentu), którzy byli świetni, ale nie dbali zbytnio o to, dlaczego wykonują określone zadanie, czy też pracują nad danym projektem. Robili swoje od 9:00 do 17:00, domagając się wszystkiego, co ma mogłoby zostać sprowadzone do prostego poziomu zadań (co jest wciąż dobrym rozwiązaniem, jakie powinno być powszechnie stosowane), ale nie obchodził ich wynik końcowy jakiejkolwiek pracy w firmie.
Wielu programistów chce dążyć uzyskania do słów typu „Senior” lub „Lead” na swoim stanowisku, ale niewielu z nich zdaje sobie sprawę z tego, że słowo kluczowe ma tak naprawdę niewiele wspólnego z rzeczywistymi umiejętnościami programistycznymi lub czasem pracy w charakterze developera. „Seniorowanie” wynika z wykraczania poza ten zakres – wiąże się z dbaniem o dalsze cele firmy, które stara się ona osiągnąć. Wiąże się także z zadawaniem pytania typu „dlaczego tworzymy / udoskonalamy ten produkt?”, rozumienia odpowiedzi i współpracowania z zespołem, aby osiągnąć właśnie to „dlaczego?”.
Równanie ROWE
Zatem powinieneś zapamiętać, że:
ROWE = ‘Dane’ + ‘+1%’ + (‘Zespół’ > Suma (Członkowie)) + “Dlaczego?”
Bo w końcu któż nie lubi wzorów?
TransferGo
TransferGo is here to make your life easier. Whether you’re paying bills, supporting family, helping businesses or dealing with emergencies—we want you to be able to make fast, low-cost money transfers safely and securely. We want to make a tangible difference to your lives, reward your hard work, and help every one of you become more prosperous. How? By making global money transfers as simple as sending a text.