TransferGo
14.04.2017 | 6min
Jeśli myślisz poważnie o opuszczeniu granic Polski i wyjeździe do pracy za granicę, to zapewne Norwegia jest jednym z krajów, które bierzesz pod uwagę. Trudno się temu dziwić, bo Skandynawia ogólnie rai się nam jako kraina mlekiem i miodem płynąca, z niezwykle wysokimi zarobkami, spokojnymi, przyjaźnie nastawionymi ludźmi i doskonałym systemem opieki społecznej. Wprawdzie rzeczywistość nie wygląda już aż tak różowo, to jednak zarówno Dania, jak i Norwegia wciąż są chętnie wybierane jako lokalizacje dla imigracji zarobkowej. Szwecja straciła ostatnio sporą część dawnej popularności z uwagi na mocno nagłaśniane w mediach problemy powodowane przez imigrantów z krajów arabskich. Dziś natomiast skupimy się konkretnie na samej Norwegii.
Zanim podejmiesz decyzję o wyjeździe do pracy
Zanim ostatecznie zdecydujesz się na wyjazd do Norwegii w celu znalezienia pracy, musisz zdawać sobie sprawę z trzech niezwykle istotnych kwestii. Po pierwsze, ceny w tym kraju są niezwykle wysokie. Oznacza to, że będziesz musiał naprawdę się śpieszyć z poszukiwaniami zatrudnienia, gdyż oszczędności, jakimi zapewne dysponujesz nie wystarczą Ci na zbyt długo. Jeśli jesteś święcie przekonany, że masz pieniędzy na tyle dużo, że przeżyjesz bez problemu miesiąc w Oslo bez pracy – to lepiej się zastanów, czy warto wyjeżdżać dysponując aż tak ogromną kwotą oszczędności….
Sprawa numer dwa to pogoda. Norwegia leży na Półwyspie Skandynawskim i jest bardzo rozciągnięcia południkowo. Oznacza to, że o ile na południu kraju pogoda jest względnie akceptowalna, o tyle północne rejony leżą poza kołem podbiegunowym, co się przekłada na surowe zimy i bardzo krótkie lata. Jeśli jesteś miłośnikiem ciepłych, słonecznych dni, a ponura, zimna i deszczowa pogoda wywołuje u Ciebie przygnębienie, to nie będziesz zachwycony pobytem w Norwegii.
I trzecia sprawa, czyli rozwój cywilizacyjny. Norwegia pod tym względem jest mocno do tyłu w stosunku do tego, do czego przyzwyczaiła Cię Polska. Sieć dróg jest rzadka i słabo rozwinięta, jazda samochodem niezwykle wymagająca (wąskie, kręte i niebezpieczne górskie drogi), do tego dość kiepsko wygląda infrastruktura telekomunikacyjna, czyli dostęp do Internetu i tego typu sprawy. Oczywiście w dużych miastach nie ma żadnych problemów, ale już poza nimi nie jest zbyt różowo. Innym przykładem może być system bankowy. Pewnie Cię to żywotnie interesuje, jako że będąc imigrantem zarobkowym najprawdopodobniej będziesz chciał wysyłać zarobione pieniądze do domu. Korzystanie z norweskich banków szybko przyprawi Cię o siwe włosy. Koszty przelewu do Polski, czas realizacji… zdecydowanie lepiej jest w takim przypadku korzystać z pośredników typu TransferGo, pozwalających przesłać pieniądze z Norwegii do Polski w 24 godziny – ale do tego niezbędny jest działający Internet.
Informacje podstawowe, czyli bez czego nie ma się co wybierać z domu
Zacznijmy od sprawy podstawowej – musisz znać język angielski w stopniu komunikatywnym. Bez tego nie masz żadnych szans nawet na dorywcze prace fizyczne. Oczywiście nie dotyczy to przypadków, gdy płynnie posługujesz się norweskim, ale wtedy raczej nie czytałbyś tego artykułu, nieprawdaż?
Nie potrzebujesz na szczęście wizy, ani paszportu, wystarczy najzwyklejszy dowód osobisty.
Jeśli planujesz znaleźć pracę legalną, na umowę i do tego na dłuższy okres, to musisz koniecznie mieć zakwaterowanie w Norwegii. Czyli wynajęte mieszkanie, pokój u rodziny lub znajomych itp. Pracodawcy biorą pod uwagę wyłącznie kandydatów, którzy mają gdzie mieszkać. Oczywiście istnieją wyjątki typu zatrudnienie z mieszkaniem służbowym, ale to jest raczej poziom ofert skierowanych do wysokiej klasy specjalistów.
Szukanie pracy
Załóżmy, że już przygotowałeś sobie wszystko do wyjazdu, masz dach nad głową i zamierzasz się wreszcie zająć poszukiwaniem pracy. Jak to zrobić? Wbrew pozorom jest trudniej, niż w Polsce, czy w innych krajach Europy. Przede wszystkim znacznie słabiej rozwinięty jest w Norwegii rynek ogłoszeń internetowych, co oznacza, że w praktyce szukanie zatrudnienia sprowadza się do przeglądania lokalnych gazet i dzwonienia pod numery kontaktowe.
Skoro poruszyliśmy problem dzwonienia, to warto tutaj wspomnieć także o konieczności uzyskania norweskiego numeru telefonu (żaden pracodawca nie zadzwoni na numer zagraniczny, a takim dla niego będzie nasz polski telefon). Na szczęście nie jest to poważny problem, bo starter prepaid, np. w sieci Lebara/My Call jest stosunkowo tani, a przy zakupie należy jedynie przedstawić dowód osobisty lub paszport.
Tak naprawdę najlepszym sposobem na znalezienie posady jest swego rodzaju marketing bezpośredni, czyli wydrukowanie sobie kilkudziesięciu kopii listu motywacyjnego i CV (oczywiście w języku angielskim) i następnie odwiedzanie po kolei interesujących nas firm i zostawianie dokumentów licząc na odzew.
Dostałeś pracę – i co dalej?
W tym miejscu pojawia się niewielki problem, ponieważ trafiasz do swego rodzaju błędnego koła. Otóż aby móc legalnie rozpocząć pracę, potrzebujesz dokumentu rejestracyjnego z posterunku policji (drobna formalność do załatwienia od ręki), numeru rachunku bankowego, pozwolenia na pracę oraz numeru podatkowego. Problem w tym, że nie możesz założyć rachunku bankowego bez umowy o pracę lub numeru podatkowego, a bez rachunku nie podpiszesz umowy o pracę. Musisz więc po uzyskaniu zgody przyszłego pracodawcy udać się do norweskiego urzędu podatkowego, aby uzyskać identyfikator (kartę podatkową). Następnie idziesz do banku i przekonujesz urzędnika, że potrzebujesz rachunku bankowego. Po uzyskaniu rachunku wracasz do pracodawcy i możesz stać się legalnym pracownikiem w Norwegii. Problem polega na tym, że aby uniknąć kłopotów musisz wszystkie te zadania wykonać w tym samym dniu.
Życzymy powodzenia w nowym miejscu pracy!
TransferGo
TransferGo is here to make your life easier. Whether you’re paying bills, supporting family, helping businesses or dealing with emergencies—we want you to be able to make fast, low-cost money transfers safely and securely. We want to make a tangible difference to your lives, reward your hard work, and help every one of you become more prosperous. How? By making global money transfers as simple as sending a text.