Zaloguj się 
Podróżowanie w dzisiejszych czasach jest proste, a dzięki wielu ułatwieniom technologicznym, właściwie nie wymaga od turysty większego wysiłku. Obok turystyki masowej są jednak i inne sposoby na zwiedzanie świata. Coraz częściej mówi się o turystyce alternatywnej, zrównoważonej, kwalifikowanej, eko-turystyce czy agroturystyce. Niezależnie jaki kierunek ruchu turystycznego obierzemy, warto kierować się kilkoma prostymi zasadami, które pozwolą zminimalizować negatywny wpływ na kulturę lokalną i środowisko naturalne. Jak nie być typowym turystą?
1. Zaplanuj podróże!
Łatwo skusić się na okazyjny weekendowy wyjazd do Wenecji, kiedy bilety na samolot w obie strony kosztują mniej niż całodniowy przejazd komunikacją miejską we własnym mieście. Tylko co nam da taki wyjazd? Skończy się na zakupach magnesów w sklepie z pamiątkami i na odwiedzeniu jednej z wygooglowanych restauracji, najprawdopodobniej najbardziej turystycznej. Pozostawiony po takim locie ślad węglowy trwale odbije się na środowisku. Dlatego zamiast korzystać z tanich okazji, warto planować rzadsze podróże, decydując się na miejsca, które naprawdę chcemy zobaczyć. Wówczas możemy zostać w wybranej lokalizacji nieco dłużej, a zyskany czas przeznaczyć na bardziej dogłębne przyjrzenie się głównym atrakcjom.
2. Postaw na kolej!
Wybierając się w podróż, zastanów się, czy do celu nie dałoby się dojechać w inny sposób. Jazda koleją w wielu europejskich państwach jest wciąż tańsza od latania samolotem. Po drodze można wtedy zrobić więcej przystanków, a w konsekwencji zobaczyć jeszcze więcej niż przemieszczając się z lotniska A do B. Oczywiście rozwiązanie to dotyczy wyjazdów lokalnych, a nie transkontynentalnych, dla których alternatywą pozostaje tylko ewentualnie rejs statkiem.
3. Poznaj lokalsów!
Najlepszym aspektem podróżowania, nie są hotele czy restauracje do których trafimy, nie są nawet widoki, jakie uda nam się zobaczyć, a są to ludzie, których spotkamy. Aby ułatwić sobie nawiązanie kontaktów z kimś z lokalnej społeczności, można skorzystać z serwisów couchsurfingowych. Dobrą praktyką jest także nauczenie się kilku słów i zwrotów w lokalnym języku. Nie zaszkodzą uprzejmości! Rozpoczęcie rozmowy w ten sposób pozwoli przełamać pierwsze lody, a nieraz ułatwi otrzymanie przydatnych informacji z pierwszej ręki na temat najlepszego lokalu w mieście czy zapierającej dech w piersiach trasie trekkingowej, nie opisanej w żadnym przewodniku.
4. Zaangażuj się!
Nie każda podróż musi być nastawiona wyłącznie na przyjemność. Nieraz warto połączyć ją z pracą. Wiele organizacji działających na całym świecie, jak i osób prywatnych oferuje nocleg i wyżywienie w zamian za pomoc w pracach sezonowych czy wszelkich innych. Można zahaczyć się w schronisku dla słoni w Tajlandii, w szkole językowej w RPA, czy na plantacji oliwek w Grecji — gdziekolwiek zamarzysz się wybrać, z pewnością uda Ci się tam znaleźć ciekawą formę wolontariatu lub zatrudnienia.
5. Zapomnij o przewodnikach!
Cechą charakterystyczną współczesnej turystyki masowej jest przesadne uzależnianie wyjazdów od aplikacji i przewodników. Wysoko oceniona w internecie restauracja może okazać się tak zatłoczona, że nie uda Ci się nawet dostać w niej stolika. Odłóż telefon, schowaj wszelkie inne pomoce i pozwól sobie zabłądzić. Dzięki temu może uda Ci się trafić na klimatyczną knajpkę znaną tylko lokalsom? Omijanie głównych atrakcji turystycznych i miejsc chętnie odwiedzanych przez tłumy pozwala odkryć nowy wymiar lokalności.
6. Nie rób selfies!
Bądź dyskretny, nawet jeśli fotografowanie jest Twoją pasją. Nie bierz ze sobą selfiesticka, nie rób ostentacyjnie selfies, wykonuj zdjęcia z umiarem i jedynie za przyzwoleniem fotografowanych osób. Sprawdź, czy na miejscu organizowane są tzw. photo tours, które być może ułatwią Ci złapanie wymarzonego kadru bez konieczności przeskakiwania przez płot prywatnej posesji, czy wydeptywania cennego mchu na zboczach islandzkich wzgórz.
Potrzebujesz wysłać pieniądze za granicę? Jesteśmy tutaj, aby pomóc. Zarejestruj się już dziś i transferuj pieniądze online taniej, łatwiej i bezpieczniej!
