TransferGo
01.11.2016 | 6min
Jeszcze jakiś czas temu wątpliwości co do tego, czy warto zamieszkać w Anglii, raczej nie było – dla wielu wydawała się być idealnym miejscem na emigrację. Jednak ostatnie zmiany sprawiły, że nie jest to już takie oczywiste. U przyszłych emigrantów pojawiły się wątpliwości, które postaramy się rozwiać w tym artykule.
Wielu ludzi twierdzi, że w Polsce nie ma problemu ze znalezieniem pracy. I rzeczywiście tak jest, ogłoszeń o pracę jest masa, to nie w ilości tkwi problem. Polscy pracodawcy wciąż tkwią w błędnym przekonaniu, że ludzie żyją, aby pracować. Czym się to objawia? Długimi godzinami i niską stawką za nie. Według pracodawcy, pracownicy powinni cieszyć się, że w ogóle mają pracę i nie kwestionować oferowanych warunków. Dodatkowo płaca minimalna jest na tyle minimalna, że właściwie nie da się z niej wyżyć szczególnie, gdy mieszka się w większym mieście. Tymczasem w Anglii pracuje się po to, by mieć wystarczająco pieniędzy na życie. Praca nie stanowi więc sensu życia, bo nie musi. Nawet robiąc coś, co nie wymaga specjalnych kwalifikacji można wieść godne życie. Dodatkowo, jeśli zarabia się najniższą krajową, nie trzeba płacić podatków, to samo dotyczy również małych firm. A jeśli powinie się komuś noga, to państwo też pomoże. W końcu czym jest kraj bez obywateli? Niczym.
Innym irytującym aspektem polskich ogłoszeń o pracę są ograniczenia wiekowe. Wiadomym jest, że przy niektórych obowiązkach wiek może mieć znaczenie, ale przecież ekspedientka w sklepie nie musi być przed trzydziestką, bo i jakie to ma znaczenie? W Anglii nie ma tego problemu. Mając predyspozycje oraz chęć do pracy nie powinno być problemu z jej otrzymaniem. Tam wiek to tylko liczba!
Biurokracja jest zmorą Polaków, w kolejkach do ZUSu i Urzędu Skarbowego można spędzić pół życia, przy czym drugie pół zejdzie na próbę zgadnięcia, który dokument wypełnić i jakie załączniki do niego dodać. Załatwienie spraw przez Internet jest praktycznie niemożliwe. Na szczęście Anglicy dostrzegli potencjał tego rozwiązania i wiele rzeczy (np. założenie firmy) można zrobić bez wychodzenia z domu korzystając albo z łącza internetowego, albo z telefonu.
A co z samymi Anglikami? Często mówi się, że ich uprzejmość jest tylko na pokaz. Ciężko udowodnić, czy naprawdę tak jest, ale jedna rzecz jest pewna – Anglicy są uprzejmi i w większości starają się zachowywać tak, aby nie przeszkadzać innym. Oznacza to, że wpadając na kogoś na ulicy sami zostaniemy przeproszeni, obca osoba odpowie uśmiechem na uśmiech, a 'Pani w okienku’ zamiast okrzyczeć nas za brak formularza (gdy jednak zdecydujemy się do niej przyjść) spokojnie wyjaśni, czego dokładnie potrzebujemy.
Kolejną zaletą mieszkania w Anglii jest jej różnorodność. Po pierwsze oznacza ona, że można ubierać się tak, jak się chce i na nikim nie zrobi to wrażenia. Wyjście do sklepu w piżamie i z wałkami we włosach? Dlaczego nie! Wbrew temu, co może się wydawać, możliwość wyrażania siebie jest niezwykle istotna i ma ogromny wpływ na komfort życia. Po drugie, wiąże się to z poznawaniem różnych kultury bez wyjeżdżania z kraju. Na każdym rogu znajdują się knajpki oferujące autentyczne potrawy z całego świata, czyli coś, czego jeszcze długo nie uświadczymy w Polsce. Innym istotnym elementem jest łatwy dostęp do sztuki wysokiej. Nie jest tak, że ludzie nie chcą odwiedzać galerii i muzeów, po prostu najczęściej jest to kwestia priorytetów. Wybierając między zakupami na obiad a sztuką, mało kto wybierze to drugie. W Anglii nie trzeba rezygnować z żadnej z tych rzeczy, ponieważ wstęp do wielu muzeów jest całkowicie darmowy. I tak całkowicie za darmo można napawać się, na przykład, widokiem słynnych Słoneczników van Gogha.
A z błahszych zalet – Anglia to istny raj dla osób interesujących się modą. Nie dość, że markowe sklepy są na wyciągnięcie ręki, to jeszcze do wyboru jest całe mnóstwo sklepów z niedrogą odzieżą i dodatkami. Za niewielkie pieniądze można zapełnić szafę po brzegi i systematycznie wymieniać jej zawartość. Ze względu na wcześniej wspomnianą różnorodność upatrzyć można prawdziwe perełki, których ciężko szukać w polskich sklepach.
Czy Anglia ma jakieś wady? Ma, kilka. Na przykład pogodę. Może nie pada tam ciągle, ale na pewno bardzo często i poziom wilgoci jest znacznie wyższy, niż w Polsce. Do tego z jakichś przyczyn wciąż montuje się osobne krany do ciepłej i zimnej wody, a gniazdka w niczym nie przypominają polskich (czyli tych właściwych!) I jeszcze irytujące jednostki imperialne, czyli cale, stopy i miary, które przeciętnemu Polakowi nijak nie kojarzą się z systemem miar. Komunikacja jest jedną z rzeczy, które są zarówno wadą, jak i zaletą. Z jednej strony fantastyczne połączenia, które sprawiają, że podróż to czysta przyjemność, a z drugiej – bardzo wysokie ceny biletów. Niestety, ale nawet zaawansowanym krajom nie udało się jeszcze znaleźć w tej kwestii złotego środka.
Na pytanie, czy warto mieszkać w Anglii każdy odpowie sobie sam, ale porównując przytoczone zalety i wady nie da się nie zauważyć, że te pierwsze znacznie przewyższają drugie. Ostatecznie wady te, to jedynie kwestia przyzwyczajenia do nowych warunków.
Nie zapomnij, że mieszkając w Wielkiej Brytanii TransferGo pomoże Ci wesprzeć rodzinę i opłacić rachunki w Polsce!
TransferGo
TransferGo is here to make your life easier. Whether you’re paying bills, supporting family, helping businesses or dealing with emergencies—we want you to be able to make fast, low-cost money transfers safely and securely. We want to make a tangible difference to your lives, reward your hard work, and help every one of you become more prosperous. How? By making global money transfers as simple as sending a text.